mythoughts1509 Owszem, zawsze przekazujemy, odkad moj bratanek zachorowal byla to fundacja pod ktorej byl opieka, w tym roku wyjatkowo na dziewczyne dalekiego kuzyna ktora choruje na stwardnienie
poprawna Przekazuję, co roku na Jeremiaszka Iwankowicza, jest to synek mojej koleżanki z liceum. Żałuję, że można wybrać tylko jedną osobę, bo chciałoby się oddać więcej...