piąteczek mija mi powoli, nudo strasznie, piszę na blogspocie! niedługo chyba lecę do
miasta kupić pewną rzecz, na którą czekam już z niecierpliwością! czekam na pyszne
naleśniki mojej mamy, trochę zasypiając, no ale mniejsza, zostało 14 dni do Paryża,
więc przygotowania (zakupy etc) czas zacząć! już nie mogę się doczekać <3