co za dziwny dzień. nie wyspałam się, usnęłam dopiero koło trzeciej
chore myśli w chorej głowie
w szkole wpadłam w jakąś furie przez tą głupią pizdę
dopiero teraz bardziej dostrzegam tą głupotę, fałsz, zakłamanie i zazdrość dookoła
śmieszy mnie to, że kiedyś potrafiłam przejmować się zdaniem innych osób do tego stopnia, że mogłam zamartwiać się nawet cały dzień i przepłakać prawie całą noc
żałosne
w sumie przez pare doświadczeń w moim życiu powoli zaczyna mi wchodzić obojętność w nawyk
zbyt dużo rozczarowań
znieczulicy ze strony osób które przecież miały być zawsze
mimo wszystko
śniadanie: płatki z mlekiem
obiad: kawałki kurczaka sałata pomidor, 2 garści płatków fitness
kolacja:bułka z szynką
ćwiczenia:
8 min abs
2x40 deska
10 minutowe booty shaking waist workout
100 przysiadów
WAGA:62.0