Pamięta, że drogi nigdy nie prowadzą do Niego. Z codzienności wybiera tylko sekundy, tak, by móc żyć jedynie kilka minut dziennie. Szuka głosu, który zapewni ją o niebie przepełnionym nadzieją. Tymczasem mówisz jej, że 'głupia', że niebo to nie zieleń, że nigdy nie miałeś jutra w planach. W niezwykle delikatny sposób, z finezją, której wcześniej nie pokazywałeś, zabijasz w Niej przeszłość, zabierasz smak i zapach powietrza. Pożegna Cię z kubkiem herbaty na ustach i uśmiechem w ręku, nigdy na odwrót. Jak zwykle pomacha i zamknie drzwi. Tym razem jednak wie, że może połknąć klucz.
http://www.youtube.com/watch?v=lVctaDmwhJQ