Łooooo, zdjęcie z koteczkiem ;D
akurat miał faze na głaskanie i łaskawie pozwolił sobie zrobic fotkę ;p
jednak do otwarcia oczu już nie dał sie przekonac ;o
no nic, dobrze że w ogóle jakos wyjściowo wyszedł ;D;D;D
Później trzeba dorwac drugiego Koteczka;D
i leeeeecimy ;**
Bo gdy jedziemy razem samochodem,
puszczamy swoje ulubione piosenki i śpiewamy je razem przez całą drogę,
fałszując niemiłosiernie ;D