Cztery dni w przedszkolu, a usłyszałam już przedszkolne piosenki z pokazywaniem, dostałam piękne rysunki i malunki, a dziecko odbieram tak zmęczone, że nic mi nie chce opowiadać - kładzie się do łóżka i śpi! :) a potem pałaszuje takie ilości jedzenia, że czasami zastanawiam się, gdzie on to mieści... oby tak dalej :)