humor typu bez kija nie podchodź.
nie wiem co sie ze mna dzieje, tyle czasu nie widziałam mamy, teraz wróciła a ja zamiast spędzic z nia trochę czasu, być miła
to wszczynam awantury bez powodu, zachowuje się jak jakaś oziębła suka. alle nie potrafię tego zmienić.
Jeszcze pogoda się zepsuła, wiadomo że wtedy kiedy mam urlop <3
Za 2 tygodnie juz wrzesien i egzaminy a ja w dupie, miło.
Potem wyruszam na fitness, może to mi poprawi humor.
Nie musicie tego czytac, gdzies musiałam to napisać ;)