photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 KWIETNIA 2009

Asuan

Nastrój mam dziś taki, że zamykam oczy i śpię. Wszystko jedno gdzie. Prawie wpadłam pod samochód, bo patrzyłam się tylko w prawo. Moim powołaniem jest leżenie na tarasie. Ew. na plaży. Obojętnie w jaką pogodę, ale jasne, że nie mniej niż 20 stopni i słońce.

Dzisiaj Trójka drugi raz z rzędu dała mi kopa w dupe. Rano leżę i takie myśli, że ja pierdole, że wymiękam, zostane w domu, ubiorę getry i będę turlać się po podłodze, WTEM (!) puścili taką piosenkę: jest dobrze, jest dobrze... I co miałam zrobić? Nie wiem kto ją śpiewa. Głos podobny do tego zachrypniętego z El tango del Roxanne.

 

Z drugiej strony bardzo lubię moje życie, naprawdę. Myślę sobię, że tak jest dobrze ;)

Komentarze

~mamduzego a ja ostatnio stwierdziłem, że całowańce i to co jest później nie jest takie złe, ani takie trudne do osiągnięcia. Teraz chętnie bym spróbował czegoś nieerotycznego a bardziej przyjacielskiego
27/04/2009 1:26:35
~mamduzego a ja zamierzam wychodzić z inicjatywą wszystkiego oprócz całowania i tym co jest później ^^
na to chyba nikt nie powinien się rozczarowywać.
a wychodzić z inicjatywą na pewno będę wiele razy, moje ciało nie lubi impasu
26/04/2009 21:51:18
~mamduzego zakładam że nie tylko chłopcy muszą wychodzić z inicjatywą. W końcu mamy równouprawnienie, prawda? ;]
26/04/2009 16:11:21