Aśka kończy dzisiaj 21 lat
eeee
Mam takie wielkie marzenie. Chciałabym być baletnicą. One są takie zwinne i lekkie. No dobra, trochę mnie obrzydzała w Bytomiu na modernie taka dziewczyna, która miała na imię Leo chyba. Ona podnosiła nogę tak strasznie wysoko i jej wychodziły kości pasa miedniczego. Nie te co zazwyczaj. Taka kamasutra w wersji hard. Jak już bym była baletnicą, to bym miała w stóp cały świat. Tak czuję. Niestety rodzice zamiast wozić do Wro na balet zapisali mnie na basen i keyboard.
Ale w ogóle to jest fajnie. Tak sobie myśle.
I faceci to penisy, nie? hihi
I trochę się boję, że będzie wojna i przez to nie znajdę sobie męża i nie sprowadze kota z zagranicy.
I poszłabym sobie na jakiś bal. W sukni WCZESNA POŁUDNIOWA JAPONIA. Upiłabym się winem i tanczyła na stole. Pociąg do alkoholu miał mi się skończyć po odebraniu dowodu. Minął rok, a ja dalej mam zeza z radości i czkawke z podniecenia, jak uda mi się kupić wino.
I wspominałam ostatnio wakacje. Kiedyś mi Aśka mówiła, że kolonie i obozy to najlepsze czasy i niech trwają jak najdłużej. Z Olą jestesmy innego zdania, bo ten nasz ostatni obóz był jakimś nieporozumieniem. Generalnie to co roku jeździłyśmy na obozy pływackie i na nich biegałyśmy. Na ostatnim po 6 klasie podstawówki (w 2003 chyba) miałyśmy wychowawczynię, która nie chciała nam zrobic tipsów, więc miała duzego minusa. Krótko mówiąc - nie układało nam sie. W 2005 pojechalyśmy z Olą na obóz REKREACYJNY. Boze, jaka nuda. Było tak zajebiście, że nawet nie pamiętam, gdzie byłam.
W tym samym roku pojechałyśmy też na samodzielne wakacje na wieś. To była pierwsza i OSTATNIA w życiu lipa z miodem. Obiecuje :P
Jestem jakaś taka rozpieprzona, że dzięki. Piję tymbarka z nadzieją, że on mi wleje troche życia do środka.
Inni zdjęcia: Sweterk na chłody w sam raz. halinamKowalik slaw300#birthdaygirl qabi1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11