Nie ma sprawiedliwości przyjąłem to pokornie
Dobry sny śni o wojnie, a zły śpi spokojnie
I tak wstanę rano tutaj z uśmiechem na twarzy
Bo szczerze pierdoli mnie co dzisiaj się wydarzy
Dalej mam wyjebane jakbym urodził się martwy
To życie to kabaret tylko same suche żarty
Dawno przestałem słuchać gówno w głowie się nie mieści
Brałbym z życia garściami ale zacisnąłem pięści.
Pozdro ziąąa < 3