niedzielnie w Hlucinie ^^
opalanko i pływanko ^^
aż zaczeły komary gryść : /
no i rowerki, z czym blondynki miały małe problemy : P
no cóż... nowy kolorek mi nie służy, albo to to słoneczko :D
pomijając mega kolejki do jedzenia to wszystko spoko ^^
i megaaa pająki... heuheu... !
na koniec nocka w namiocie :P
To przez ambicje wybrałem taki los tu
Nie po to by istnieć dla wrażeń i kurortów