photoblog.pl
Załóż konto

#finallyclearconscience

https://www.youtube.com/watch?v=VCd21F9OM78 <3

 

Woke up late today
And I still felt the sting of the pain
But I brushed my teeth anyway
Got dressed through the mess
And put a smile on my face
I got a little bit stronger

 

 

Siems ;*

Dawno się nie odzywałam , od paru dni się zbieram żeby naskrobać tu notkę ;p

Tak jak przeczuwałam po sylwestrze się rozstaliśmy z Mateuszem.

Ironią w tym wszystkim jest to, że to on zerwał ze mną.

To , że nic do niego nie czułam to jedno , ale to jakimi tekstami do mnie sypał przekreśliło wszystko.

Nasze zerwanie mnie nie ruszyło , bardziej to jak o mnie pomyślał było dobijające.

Najgorsze w tym wszystkim było to , że na początku wszyscy wzięli jego stronę 

chociaż nie znali całej prawdy..

Przyjaciółka z narzeczonym jako jedyni stanęli za mną w obronie i dopiero jak następnego

dnia pozwolili mi wreszcie opowiedzieć wszystko stwierdzili , że faktycznie coś jest z nim nie tak.

Wiem , że mam ze sobą problemy psychiczne , ale to nie znaczy, że zawsze wina leży po mojej stronie.

Było mi ogromnie przykro , tak naprawdę to nadal jest, ale staram się to w sobie zdusić.

Ostatnio nic mi się nie układa , powróciły stare gówniarskie nawyki kiedy

nie mogłam sobie poradzić ze sobą i jak widać dalej nie mogę.

Tęsknie za czasami kiedy nie musiałam udawać żeby się uśmiechać , być szczęśliwą.

Przyjaciółki mówią , że odkąd dowiedziałam się o chorobie mamy totalnie się załamałam 

i nie mogę z tego wyjść do tej pory , myślę , że mogą mieć racje x.x

Mam taki plan żeby zadzwonić do psychologa i uciąć sobie z nim pogawędkę o mnie ,

może to by coś dało.

Wiem tylko tyle , że na pewno jest mi lepiej samej, bez chłopaka

( dopóki nie rozkminie co mi jest nie chce ranić nikogo więcej) jest mi o wiele lżej.

BTW. Będę jechała do swojej byłej pracy po dokumenty i jest prawdopodobieństwo , że się spotkamy.

Nie jestem jeszcze gotowa na spotkanie twarzą w twarz ,

ale dokumenty są ważniejsze niż to jak się czuję -.-

Od razu po tym pojadę do pracy i jak zwykle skończę o 21:45, będę po 23 w domu i tak aż do pt.

Zabijcie mnie XD

 

 

Dodane 10 STYCZNIA 2018
466
facelesssilence zdjęcie śloczne
06/02/2018 11:48:20
31032018 Z Twóją notką koajrzy mi się tekst piosenki Eda mojego - "before I save someone else, I’ve got to save myself and before I blame someone else, I’ve got to save myself, and before I love someone else, I’ve got to love myself" ... https://www.youtube.com/watch?v=qXM0JdAwabU

15/01/2018 20:41:25
31032018 Naprawdę, powtarzam się, ale może taka wizyta u psychologa nic by nie zaszkodziła, a może akurat pomoże? Czasem dobrze komuś bezstronnemu się wygadać... Co Ci nagadał? :/
15/01/2018 20:37:42
inqite Na pewno taka rozmowa z by Ci pomogła. I jak? Natknęłaś się na niego?
10/01/2018 23:46:31
pookerfejs taaak x.x speszyłam się jak go zobaczyłam i w ogóle głupio mi było , a on jakby nigdy nic do mnie " cześć" , pocałował mnie w policzek i pyta jak tam , to była max 2 min. rozmowa , bo potem poszłam na rozmowę z menadżerem , z którym miałam się spotkać , ale dla mnie to było dziwne xd
10/01/2018 23:50:24
inqite Zawsze takie pierwsze spotkania są niezręczne, ale dobrze ze masz juz to za sobą ;D
10/01/2018 23:51:44
pookerfejs dokładnie :D ;*
10/01/2018 23:52:40

Photoblog.PRO explsp ś w i e t n e
10/01/2018 18:14:47
pookerfejs :D
10/01/2018 23:41:02