Stare takie.
Fobia się kampi :P
Ano żyję sobie jakoś.
Lekcje w szkole mijają mi zaskakująco szybko c.c" co nie zmienia faktu, że i tak nie lubię tej szkoły -.-
Moja klasa jest jakaś dziwna o.O" my w gimbazie, gdy nie było nauczyciela robiliśmy taki gnój,
że woźniarki nie mogły nas uspokoić, a tu?! Nie ma nauczyciela -" zapytajmy się kiedy będzie bo może o nas zapomniał" No ludzie! Jak go nie ma, nie ma lekcji = czas wolny...
Facetka od gegry wygląda jak babcia Magi i czujemy się niezręcznie, że będzie nas uczyć o_O"
Generalnie nauczyciele spoko, prócz Pana od EdB i wicedyrektor od chemii. Te wice to zawsze jakieś wredne baby są -.-"
Jutro test z historii, więc trza się uczyć O_O
Jeśli jutro brat będzie mógł to pojadę z Daisy do weta. On zdecyduje co dalej robić.
Ale na 90%, że tak.