Takiego konkretnego, wyspać się do 12, wstać, leniwie pojsc zrobic kawe, zapalic, wyjsc gdzies... taki relaksacjum :P
Komentarze
sloooneczzzkooooo znam ten ból.! już mi nawet tęskno za 'nic nie robieniem' na mieście czy piwem na torach:) oooo albo prywatne kino :) a tu tylko praca, szkoła, praca, szkoła...