Witaj skurwielu człowieku, Ty stoisz nagi
Nagi Twój umysł wśród Pierwszej Bramy Do Świata Magii!
Moje myśli, słowa są szalone
Me marzenia w kaftanie uwięzione
O kurwa mać, czy będą silne by sie niego wyrwać?
Mój styl - on nie zna obrony
Liczy sie atak, ostatni wróg padł
Narodził sie nowy! Ja go odnajdę!
I sztrumf, sztrumf, misia bela
Misia, Kasia, komfacela
Misia a, misia be, misia Kasia kom-fa-ce...
Wypadło na Ciebie!
Metr, metr po metrze, krok po kroku
Ponad Twoim zrozumieniem