Witam wszystkie moje kruszynki <3

ś- bułeczka z serkiem paprykowym (200 kal)

II śniadanie-to samo co na śniadanie kolejne (200 kal)

o-ryż z fasolką zieloną (500 kal)

k- na pewno jakiś owoc

jest tak wcześnie a wypiłam już 1 litr wody

900/1000

Kurcze czytam te wasze notki,i dostaję takiej motywacji,chcę już odnosić takie sukcesy jak wy,a przez tą chorą nogę dopiero od maja będę mogła ćwiczyć fizycznie.Na razie dieta jest po to żeby przyzwyczaić się do nowych nawyków żywieniowych,skurczanie żołądka..Widzę że mój brzuszek się poprawia,ale nadal jest wystającą kuleczką..Hm jak myślicie dam rade i załapię kondycję jak zaczne ćwiczyć?Bo właśnie tego się najbardziej obawiam,że jej nie będzie i nie będę miała siły.Ale trudno,dam radę,muszę dać!

mam takie pytanie,może będzie niezbyt fajne do czytania ale dziwi mnie to

dlaczego tydzień po tym jak zaczęłam moje odchudzanie za każdem razem gdy zjem coś większego lecę od razu po 5 minutach do toalety i się wypróżniam i siedzę tam bardzo długo

nie jest to zbyt przyjemne,a nie wiem co się dzieje