Właśnie poczułam wielką chęć opowiedzenia Wam o moim wieczorze.:) (czytaj planach na sylwka)
Jeżeli nie chcecie, to nie czytajcie, bo ani trochę nie jest to związane z dietą.:P
A więc. Właśnie pogodziłam się z mamą, z którą nie odzywalam się już jakieś 2 miesiące. Moja mama jest 38letnią kobietą, ze szpczupłymi nogami, ale niestety dość dużym brzuchem, waży ok. 73kg, a wzrostu ma 164cm. No i wybiera się z tatą na sylwestra, na którym będą ludzie w róznym wieku, od dzieci, po młodzież, aż do ludzi do 60. No i jak to zwykle bywa chciała dziś przymierzyć sukienkę, bo jednak wszyscy będą dość elegancko ubrani, a więc musi się jakoś prezentować. Niestety, z racji iż przytyło jej się ostatnio sukienki wyglądały obcisło i robiły jej "odcięcie" na brzuchu takie od bielizny, wygląda to strasznie, no ale niestety. Dodam, ze chciała założyc buty na 4cm obcasie.
Zaproponowałam jej moją sukienkę z balu gimnazjalnego(to było już parę lat temu, wtedy ważyłam mniej więcej tyle co mama w tej chwili) i jeszcze jedną sukienkę.
Obydwie sukienki to małe czarne. Pierwsza jest na cieniuśkich ramiączkach, z koronkowym prostym biustem, zaraz pod nim odcięta, a dalej puszczona, rozszerzająca się ku dołowi. Dodam, ze z dość sztywnego materiału. Do tego moje butki 10cm, czarne, na platformie, więc bardzo wygodne, plus srebrny naszyjnik, gruby okrągły, wiszące sredbrne kolczyki, gdyż moja mama ma fryzurę ogólnie krótką lecz ściętą asymetrycznie( z jednego boku całkiem krótki tak na 3cm, a zdrugiego na ok 10, oczywiście wszytsko wystopniowane, włosy ma ciemne z dużą ilością blond pasemek), do tego bolerko z krótkim rękawem z bufkami, co ładnie wyrównuje proporcje i duża srebrna bransoleta i cieliste rajstopy. Do obu sukienek makijaż : srebrno czarne cienie, eyeiner, ogólnie powiększający oko, co do ust jeszcze nie uzgodnione. Wyglądała po prostu cudownie!! Po pierwsze sukienka przed kolano i byty na obcasie wyeksponowały nogi a rozkloszowanie sukienki zatuszowało brzuch! Była zachwycona i dobrze sie czuła.
Druga sukienka, również mała czarna, trzymająca się na biuście, krótka, z koronkowym biustem i koronkowymi trzema FALBANKAMI na dole.! Ale, iż sukienka jest opięta podrzuciłam mamie wyszczuplające gacie.:) Do tego te same buty, rajsopy, majkijaż, z biżuteri zmieniła naszyjnik na długi srebrny łancuszek, który dodatkowo wysmuklił jej sylwetke. wyglądała bombowo.:)) Naprawde. Teraz mamy problem, którą wybrać no ale cóż, i tak bedzie wyglądała pięknie.
Zdjęć niestety nie pokaże, gdyż nie mam czym ich zrobić;//
Co do mojego sylwka to idę do chłopaka, który organizuje hm.. "męską imprezę", ponieważ będzie 24 chłopaków i ja jedna.:) Atmosfera będzie luźna, cieszę się, ze będą sami chłopcy, tym bardziej, ze są to zarówno moi koledzy jak i B. (gdy B nie było przez całe wakacje, to niemal cały czas z nimi siedziałam, iprezowałam itd.:)). Oni również się cieszą, ze będę.:)) Heh. No i zastanawiałam się jak się ubrać. Myślałam, ze w sukienkę, ale to jest luźna impreza!! więc w sumie nie. Wybrałam jeansy, które lekko podwine na dole, biały, luźny t-shirt, czarne platformy, żakiet, który będzie przełomem wszystkiego, ponieważ jest w kolorze pomarańczowym, do tego czarno-złote dodatki, np. wielki złoty pierścionek, czarne kolczyki(gdyż mam złotawe, długie włosy i złote kolczyki są niewidoczne) i czarno-złote bransoletki. W sumie to jest w moim stylu, będę się w tym dobrze czuć. Co o tym myślicie, jeżeli któraś z Was to przeczytała?:)
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114