photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 KWIETNIA 2010

mamuśmiechnakoniec .

tak więc zamknąć wszystko w tym momencie bym chciała,
babie lato na głowę mi spada,
jak to dopiero wiosna,
buzia miała być radosna,
lecz to jakaś pomyłka,
wszystko zleciało jak wina baryłka,
P. Tadeusz mym tchnieniem,
reszta zmartwieniem .
jak głazem ciężkim
w czasie prędkim
wszystko przygniata.
czy coś wytrzyma do najbliższego lata,?
w oczach mi się ćmiło,
inaczej było.
widzę
i szydzę
wiem,tak nie robi dama
ale ja to powiem sobie sama,
lecz gdy zaczną kwitnąć wiśnie
czyny umyślnie,
będą kierowane .
na górze stanę .
nie spadnę,
sama tam będę,
więc krzyku mojego nikt się nie zlęknie .
wszystko to świadome swej urody,
lecz nie tak piękne jak owoc jagody,
motyl biały
zielone pasma trawy,
które malują się na twej buzi
cisza swym brakiem głosu marudzi.
coś ucho me pieści
dźwięcznymi słowy, których nie pojmuję treści.

 

mija pełny rok
od kiedy zaczęłam zostawiać tutaj
skrawki siebie,
może to dobry moment by odpocząć, zostawić to wszystko
co mogła bym jeszcze tutaj umieścić
może teraz więcej zostawię dla samej siebie.
/słowa trudniej dostępne. zostaje garstka pytań.

Komentarze

~maison wiem, wiem. miażdżą. Ale uwielbiam to zdjęcie, bo się sama do siebie usmiecham :)
19/04/2010 21:09:09
~taod4apostolow ale co jeśli p. Tadeusz mym tchnieniem, ale ja jego nie?
19/04/2010 21:08:13