cd.
* ` Nadal pierdolę pop i wkurwia mnie emo .Nadal kochamy rap, który gloryfikuje przemoc .Nadal rządzi pieniądz, bo ludzie się nie zmienią .I nadal trwają wojny od czasów pierwszych plemion. '
* ` Za te wszystkie chwile z tamtych lat Za problemy, których nigdy nie jest brak Zdrowie brat! Tego nigdy za dużo A zdobyte wtedy nauki do dzisiaj nam służą. '
* ` Pierdol dwulicowców, fałszywi koledzy cieszą ryj jak Cię widzą, po czym wbiją nóż w plecy. '
* ` Patrząc na gówno w kiblu, pewnie myślą, że to lustro. '
* ` Każdy z nas, jak żyjemy, własny pochówek kopie .A ci, który za wysoko mierzą skończą jak Popiel. '
* ` Nie podoba Ci się płyta? Wypierdol ją do kosza! Będę po scenie biegać, aż zniosą mnie z niej na noszach. I jeśli skończę jak kloszard, nie wyjdzie mi w muzyce , będę nadal po pijaku krzyczeć "POKA CYCE!" '
* ` Pamiętasz dojrzewanie? Niezapomniany klimat Pierwsze balety, amfetamina i tanie wina. '
* ` Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów .Tutaj zwykła codzienność to nie fabryka snów .Znów pod koniec miesiąca brakuje kilku stów .To powtarza się tak często jak pełnia i nów. '
* ` Nie dotkniesz jej kijem, wiem to na stówę, a są tacy, którzy płacą za jedzenie jej gówien. '
* ` Wszystkie wady tego świata tworzą moją poezję , więc wylałem frustracje nagrywając bezdech. '
* ` Jebać bzdury, tłumaczyć się przed nikim nie muszę , idę przez życie ze środkowym palcem uniesionym w górze. '
* ` była już rozebrana zanim zdążył zdjąć buty. '
* ` Logo absolwenta to dla ludzi którzy drą ryj na koncertach. '
* ` spędzam wieczór z pilotem, zimne piwo, fotel. '
* ` Życie jest walką, musisz się bronić zaciekle, by mieć jak najmniejsze straty w wiecznej pogoni za piekłem. '
* ` Hip-hop we mnie tętni i nawet kiedy umrę, będę mieć zamontowane dwa subwoofery w trumnie. '
* ` Za te wszystkie chwilę z tamtych lat, za problemy których nigdy nie jest brak. '
* ` Gdybym był niemy słabych MC jechał bym na migi. '
* ` Lubił czuć w ustach chłód jej martwych piersi. '
* ` Powstaliśmy z krwi przelanej na bitwach, w oczach płonie gniew, z ust płynie modlitwa. '
* ` Witamy w piekle, tu fałsz jest jak zaraza, jebać to co rząd zakazał, co mówią media i prasa. '
* ` Mimo to czuł niedosyt, bo miłość nie jest łatwa, nosił w sercu dziurę, której nie potrafił zatkać. '
* ` Masz ze mną szansę jak przydrożna dziwka z pędzącym tirem. '
* ` Wrzucam luz, bo na chuj mam się spinać, jebać to nie mój klimat, ich życiorys to kpina. '
* ` Synu, wytęż słuch, to kilka szczerych słów, tutaj zwykła codzienność, to nie fabryka snów. '
* ` Licz tylko na siebie, jeśli umiesz liczyć, bo mimo upływu lat nadal żyjemy w dziczy. '
* ` Wypij za tych co nie mogą i tych co odeszli. '
* ` Niepoprawny romantyk obdarzył uczuciem trupa. '
* ` Chcę się tak najebać żeby na pięć minut stracić wzrok. '
* ` Nie świeci słońce w pozbawionym uczuć świecie. '
* ` Bo depresja jak Tyfus, niszczy społeczeństwo, i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często. '
* ` Słuchaj zawsze tego co podpowie serce, nie daj sobą manipulować nigdy więcej. '
* ` Pierwszy oddech masz od matki, my weźmiemy twój ostatni. '
* ` Każdy z nas niesie swój krzyż i własną koronę z cierni. '
* ` Chodź tu, poznasz grę zwaną lodem, gdzie naliczmy punkty klaszcząc jajami o brodę. '
* ` Od zmierzchu do świtu robimy dym DEM6N6L6GIA dla pojebów i pięknych świń. '
* ` Skurwysynu, zawieszamy poprzeczkę tak wysoko, że nawet idąc na szczudłach nie wykurwisz w nią głową. '
* ` Wiem, że czasem sam tonę w morzu złych myśli i jedyne co z tego mam to psychiczne blizny. '
* ` Modlitwy nie pomogą jeśli Bóg cię nie słucha, jedyny pewnik dotyczący życia to kostucha.
* ` Jak masz własny intelekt, myśl sam, to nie boli, pierdol propagandę, nie daj się paranoi. '
* ` Życie jest jak bosy spacer po trawie pełnej węży. '
* ` Nie macie prawa mówić nam czego robić nie wolno, mam w chuju czy to muzułmanin, katolik czy mormon. '
* ` Zwykły szary dzień, ludzie kolorują wódką, grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną. '
* ` Mam wersów w bród i wszystkie z nich są wielkie, a ty co najwyżej możesz pograć z ojcem w butelkę. '
* ` Wyższa liga, jej ciało mógł mieć jedynie w myślach. '
* ` Rób to co robisz brat, świat jest dziki, nie pozwól, żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim. '
* ` Niektórzy z nas już za życia kopią sobie groby. '
* ` To ten obraz, który codziennie oglądam w TV, tam gdzie policja jest dobra, a sędziowie sprawiedliwi. '
* ` Ja gwałcę mózg, mikrofony i trzy rzędy pod sceną, Ty nagrałeś jedno demo i się wozisz jak senior. '
* ` Mimo to była piękna przy niej czuł się jak w niebie, więc pod osłoną nocy przewiózł zwłoki do siebie. '
* ` Hejtujesz mnie cipo? hejtuj swoją matkę. '
* ` Przy moim bragga się bujasz jak Corky Thatcher po dragach. '
* ` Życiowy sarkazm, diabeł zna się na żartach. '
* ` Komedio-dramat wyobraź sobie tą scenkę, jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę. '
* ` Dwulicowość to jedna z najpopularniejszych chorób. '
* ` Brak ci jaj, cierpisz na chroniczny zanik fiuta, wykupię twój cały nakład za mój jednodniowy utarg. '
* ` Wierz mi, wszystko można sprzedać społeczeństwu, trzepią hajs na Papieżu i tragedii w Smoleńsku. '
* ` Gdyby wielkość genitaliów była zależna od rapu, to ja swojego kutasa woziłbym na paleciaku. '
* ` Ja nie szukam w tym sensu, liczą się tylko zyski, ludzka natura najbardziej kurewska ze wszystkich. '
łooo.. zaszalałam dzisiaj ! :D
zastanawiam się co zrobiłabym gdybym miała taką wyobraźnię jak Słoń !
Jak u Was pogoda ? :)
Pisze ktoś z Was jutro maturę ? Jeśli tak to połamania pióra czy czym tam piszecie :).
+maturzystom dziękuję za przedłużony weekend majomy :) .
Jak się domyślacie , w kolejnej notce bd OSTR. Pozdro !