KOCHASZ???

Długo tu nic nie pisałem. Praktycznie wszystko co się dzieje dręczy mnie, dręczy serce i umysł. Z jednej strony chcesz by było jak najlepiej ale każde kroki jakie poczynisz zawsze sprawią że odwróci sie w twoją stronę. Coś jest nie tak, nie coś bo wszystko. Tysiąc myśli na sekundę, co zrobić gdy ją widzisz, wiesz że ją kochasz ale z drugiej stronu nie chcesz tego bardziej rozjebać. Szkdoa że są na tym świecie które potrafią przekształacać zdania, które nie były powiedziane do nich. Chciałbym by było tak jak kiedyś. Bym mógł Cie przytulić, pogadać i powedzieć coś co mnie rozwala od środa. Przed szpitalem było wszystko idealnie, było jak w bajce a teraz "czar prysł" Kurwa no! Wszystko się sypie. Szkoła i matura (odchodząca matura) oraz wspaniałą matematyka. Szkoda że nauczyciele twierdzą że nawet jak się nauczysz i dostaniesz 3 na które sprawiedliwe załużyłeś spędzajać godziny na kasiążką i zeszytem i nawet pisząc w pierwszej ławce potrafi powiezieć ci w prost że nie wierzy by była to twoja praca. Dom (...). DAMBEJK tu też się dużo porobiło, Jarek postanowił odejść tak z dnia na dzień, no zajebiście! Dobrze że w weekendy mam Siwą i Galinę, idę do nich i nie myślę o reszcie tylko cieszę się każda chwilą spędzoną z nimi i radością jaką mi one dają. Wracajać do poczatku. Masz dwa wyjścia: walczyć lub każdy pójdzie w swoją stronę "próbująć" utrzymać kontakt, chociaż już nie jest taki jak kiedyś. WARTO SPRÓBOWAĆ NIŻ ŻAŁOWAĆ ŻE SIĘ NIGDY NIE SPRÓBOWAŁO! W twoim życiu pojawiają sie osoby, które świetnie cię rozumieją, wspieracie się wzajemnie. Na dzisaj tyle.  Aaaa i Andziejki w domu! Sam jak palec! 

Nic z tego nie będzie! - czas spróbować!