O ile dobrze pamiętam chłopak w środku nazywał się Przemek ;p ale głowy za to nie dam.
dzięki wam wszystkim za cudowną weekendową noc.
proszę państwa, w czwartek NerV rozkurwi kosmos.
i w ogóle usłyszałam na tej imprezie, że jestem śliczna. urosłam i chyba trochę się napuszyłam z tego powodu. ogólnie coraz bardziej przypominam pawia.
we are the champions i nasza racja jest najważniejsza hehe :D
i chyba nie pójdę w 2 turze głosować.
żegnam, za miasto z aparatem ruszyć czas.
widzę 17 kotów