hej;* nie pisałam nic wczoraj więc nadrabiam dzisiaj.
Zatykaj uszy kiedy ktoś mów Ci, że nie dasz rady! Wewnątrz Ciebie tkwi ogromna siła,która pomoze Ci sie wspiąć na szczyt swoich marzeń.Uwierz w siebie! Przestań się bać! Nie odkładaj nieczego na jutro!Nawet jeśli wyzwanie wiąże się z wywróceniem życia do góry nogami. Im większe wyzwanie, tym większa satysfakcja!Już czas żebyś była szczęśliwa:)
wczoraj nie ćwiczyłam za dużo; 3 dzień z Ewą + 200 brzuszków+ 20 przysiadów (nie mogłam robić więcej bo coś działo mi się z nogą)
włąśnie zabieram się za ćwiczenia;1 dzień insanity zaraz zabiore się za 4 dzień ćwiczeń z Ewą wieczorem zrobie jeszcze brzuszki w planach na razie tyle pewnie coś jeszcze dołoże