Podoba mi sie to zdjecie, samo tak wyszło :P ktoś po prostu pieprznął włosami mi na obiektyw...
Dzisiaj własnie było Black River i Unsun w Uchu. Nareszcie jakiś koncert! Argh! Ostatnio byłam na jakimś 3 tygodnie temu. Jak na mnie to duża przerwa, nie wiem jak wytrzymują osoby, które nie uczęszczają na tego typu spendy :P Niekoniecznie trzeba od razu iśc w pogo... Wystarczy tam być i poczuć tą atmosferę... Wtedy własnie czuję, że żyję.
Tłumów nie było, chciaż czlonkowie obu zespołów, to osoby przecież znane... Może faktycznie środa to zły dzień na koncerty :)
Użytkownik pokrywka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.