Moja kolejna miłość, czyli Zielony z Virgin Snatch ^^
W końcu dopadłam nową płytę, która wczoraj wyszła... zobaczymy, zobaczymy... mam nadzieję, że się nie zawiodę :)
P.S. niedługo powinnam dodać zdjęcia z ostatnich imprez... a działo się duzo i było cudownie :)
//edit
Płyta przemaglowana. Pierwsza myśl gdy się skonczyła: wtf?! co za porażka!!
Jednak z każdym jej kolejnym przesłuchaniem wydobywa sie jej prawdziwa wartość. Podobno prawdziwego piekna nie widać od razu, trzeba podejśc bliżej aby je dostrzec. Tak też jest z tą płytą :)
Teraz wiem, że jest GENIALNA.
Użytkownik pokrywka
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.