KERMIT

KERMIT, Z RYJA PACHNIE JAK GUMY ORBIT

MAM OCHOTE NA TORCIK

MIĘDZY TWOIMI UDAMI

GRAM SAMYMI JOKERAMI

POSŁUCHAJ BARBI, JESTEM KERMIT CO SIĘ GARBI

CO DZIEŃ FIUTA MARSZCZY, NIE MAM HIVA, ANI KLESZCZY... 

GDY PODBIJE DO CIEBIE POJEBIE CIĘ OD DRESZCZY

TWÓJ MAKIJAŻ W KOLORACH TĘCZY

OLEJ TYCH LESZCZY

WCHODZI NA SCENE KAWALER

CO MA DUŻY WAŁEK, A W NIM BIAŁĄ FARBE

TYP CO SIĘ WOZI GARBUSEM

PRZYWITAJ GO CAŁUSEM

KRĘCISZ MNIE JAK MONIKA, TA OD KULFONA

KŁADĘ NA STÓŁ, TO MAMONA

WIEM, ŻE JESTEŚ SZALONA

JUŻ ZAKŁADAM KONDOMA

KOCHAM JAK SIĘ RUSZASZ

SŁYSZAŁEM, ŻE SIĘ PUSZCZASZ JAK JUDASZ, JAK JUDASZ

NIE WYTRZYMAM KURWA MAĆ, MUSZĘ CI GO WSADZIĆ

TRUDNO BĘDZIE W DZIURE TRAFIĆ

CO TU ROBI MAPPET SHOW?

WYPIERDALAĆ MI STĄD!

BĘDĄ SIĘ TAK GAPIĆ?

NIE MOGĘ SIĘ SKUPIĆ

ŁUBI DUBI ŁUBI DUBI

MAM SKOŃCZYĆ W KONDOMIE? CZY CHCESZ NA JAPKE?

JUŻ WIEM! LEPIEJ ZROBIĘ CI NIESPODZIANKE

JESTEM DOBRY W TE KLOCKI, PRZYSIĘGAM NA MOJĄ MATKĘ

OD DZIECKA BAWIE SIĘ BANANEM

ŚCIERWO TEŻ BYŁO KIRANE

CHCĘ SIĘ SCHOWAĆ ZA ŚCIANE BO MAM MYŚLI POGMATWANE

PEWNIE OBUDZĘ SIĘ NAD RANEM, A TY ZNIKNIESZ

CZAR PRYŚNIE, CAŁA SPERMA SKIŚNIE, 

TWOJE USTA JAK CZEREŚNIE, 

DOSZEDŁEM ZNÓW ZA WCZEŚNIE

LAMPA NADE MNĄ GAŚNIE

MOŻE ZRÓBMY TO ANALNIE

JESTEM PEDAŁEM GENERALNIE

NIE MAM ZASAD, ANI MANIER

WSTRZYKUJE HERE W PŁYNIE

NIE HEJTUJ SKURWYSYNIE

KERMIT Z DILERKI ŻYJE

ŁADUJE TEŻ OSTRO W SZYJE

JAK GO OSZUKASZ TO CIĘ ZBIJE

NA ŁEB MI JUŻ BIJE PISZE O KERMICIE

RYMUJE O KERMICIE NA TRAPOWYM BICIE

TO KAWAŁEK O KERMICIE

YO OŁ

POŁ! POŁ! POŁ!

POJAWIAM SIĘ Z NIKĄD