osiemsiedem studia ? Porzucilem je jakies 2 lata temu :O
Ja juz nawet do gniazda nie wpadam, mam kose ze starymi i nie chce od nich nic, troche to tez zlozona historia i tak wlasnie wyszlo. zrodlo utrzymania pojawilo sie na horyzoncie czekam tylko na tel kiedy mam przyjsc :) dzisiaj wlasnie mi neta odcieli bo nie zaplacilem hehehe zaczyna sie ;)
Ladna stype dostajesz jak Ci starcza na akademik i zycie :)
08/12/2009 14:57:32
osiemsiedem ja żyje ostatnio na granicy nedzy i ubóstwa :D
ale racja podrozuje ostatnie tchnienia hahaha jak sie bawic to sie bawic drzwi wyjebac nowe wstawic ;)
stracilem prace ostatnimi czasy rachunki leżą a ja nie mam z czego zaplacic :))) mowi sie trudno, jeszcze przyjdą lepsze czasy :D