już tak na poważnie, weź spierdalaj z mojego serca, z moich myśli. Zniknij tak szybko jak zniknęło twoje uczucie do mnie
Spódniczka mini,bluzeczka skromniutka
Myślisz,że jesteś taka ładniutka.
Że wszyscy wkoło ciebie kochają,
a chłopcy do twoich stópek padają.
Lecz spójrz,kochanie,w swoje lusterko.
Doprawdy, jesteś tak śliczną panienką?
Solarium, puder, dwa kilo cienia,
to wszystko ciebie tak bardzo zmienia.
Spójrz czasem na świat, ten całkiem normalny,
gdzie występują też szare barwy.
Może kiedyś nareszcie zrozumiesz,
że tak naprawdę żyć wciąż nie umiesz.
Bo w głowie twoje były tylko szmatki,
pomadki, puder, wyrzuty do matki.
Zrozum, że w życiu są rzeczy ważniejsze,
a gorsze nie są te dziewczyny skromniejsze.
Być może zazrościsz im naturalności
i tego, że nie muszą udawać piękności.
Tak wiele rzeczy chcę powiedzieć jeszcze,
lecz wątpię, że dotrze to do ciebie nareszcie.
Tego, co mówię i tak nie zrozumiesz,
ty tylko pudrować twarzyczkę umiesz.
Może cień na powiekach przysłania ci świat?
Może dlatego nie widzisz swych licznych wad?
Bo uwierz, kochanie, nie jesteś tak słodka.
Po prostu zwykła z ciebie idiotka.