czesc.
niezbyt dobrze czuje sie w sytuacji ktora teraz jest. niewiem co mam robic. nic mi sie nie chce. wszystko sie rozpada. ty mnie chyba klamiesz. jest mi z tego powodu przykro. bo myslalam ze przyjazn opiera sie na szczerosci. i braku tajemnic przed druga osoba. nie wiem co sie dzieje ze mna. a zreszta z toba tez. pocieszam sie mysla ze poprostu jestes. a czy przy mnie czy nie.. coz. kazdy przezywa trudny moment w swoim zyciu. dlaczego to nastapilo u mnie wlasnie teraz. i ta glupia szkola. eh. pierdole glupoty. nie chce mi sie juz pisac. a chcialabym jeszcze troche tu napisac. moze innym razem.
milo bylo.