Czyż on nie był uroczy? śliczny? cudowny? słodki? :D Teraz można tylko dodać, że jest duży... ale wciąż taki sam diabełek... mój najukochańszy diabełek! Doprowadzający mnie czasem do szału... a karą za to jest zazwyczaj pieszczotliwe pogłaskanie po tej czarnej główce z ślicznymi błękitnymi patrzałkami! :D ;*** No powiedzcie mi... kto by go nie pokochał? :)
Móóóóój Demoooonek! ;***
"Wyobraźcie sobie tę ciszę, gdyby ludzie mówili tylko to, co wiedzą."
:P