cześć. Napewno nie jedno z Was oglądało filmiki lub czyliaki blogi typu : '' 5 chłopaków których nienawidzę'', ''10 dań których nienawidzę'' itp. Zauważyliście też, że polacy powinni mieć taką tabliczkę " LUDZIE NARZEKAJĄCY NA WSZYSTKO I WSZYSTKICH". Rzadko przybijają Nam ją inni ale sami się do tego przyznajemy i sami o tym mówimy. Ale czy nie powinniśmy czegoś zmienić? Jadąc samochodem, pociągiem, tamwajem, metrem, autobusem, rowerem czy nawet idąc patrzymy na ludzi i myślimy '' ale beznadziejnie ubrany/a, ale ma głupią minę" itp. Świat, który Nas otacza wygląda inaczej niż ten który sobie wymyśliliśmy. Cały czas słyszymy jak coś jest straszne, jak coś, jak ktoś, bla, bla, bla, to dostrzegamy to złe i patrzymy na negatywy niż szukając pozytywu w sprawie. Więc proszę, żebyście patrzeli na świat bardziej realistycznie i pozytywnie (nie trzeba jarać zielska czy coś). Zamiast siedzieć w domu przed kompem, nudzić się i sto razy przeglądać to samo wyjdź ze znajomymi, ogarnijcie jakąś imprezę, wieczór u kogoś lub coś innego, przecież jest tyle rzeczy innych niż wirtualny świat. A jeśli wciąż jesteśmy wzrokiem w kwejkach, bestach, fejsie czy ju tubie świat jest monotonny i nie widać tego co jest w nim piękne. Radość można przecież czerpać ze wszystkiego. Idź na rolki, basen, kręgle, rower, do parku, kina czy na plac zabaw z trampoliną i zjeżdzalnią, nie ważne ile masz lat, możesz w ten sposób przypomnieć sobie jak to było kiedyś i pokazać czy jesteś realistą niż wiecznie naburmuszonym pesymistą. I można się uśmiechać! Tak, to jest fajne i baardzo ważne.
e