Haha, przygotowania do jazdy na rowerze!
Dowód, że Go wyciągnęłam !
Ostatnio pytałam Was czy ktoras jest z Gorzowa i takowa się znalazła.
Umówiłam się z nią na rower <3
WAGA : 73,2 ( - 1,8 kg po 5 dniach diety )
Dzisiaj zamowilam z chlopakiem pizze (PLANOWANA!)
Zjadlam 5 kawałków i poza nią nic.
TAKA KARA!
Żeby sie opamiętać, bo moja waga mnie nie lubi juz !
Wiecie co?
Doszłam do wniosku, ze w tej mojej diecie przez 5 dni znalazly sie np.
-ciastka zbozowe
-lu go
-rafaelo
-jakies tam w miedzy czasie delicje 2 czy 3
doliczone do bilansu.
iiiiiiiiii teraz w zwiazku z tym robię sobie akcję
NA POCZĄTEK!
( Mierz zamiary na siły : D )
10 dni bez słodyczy!
Czasami jak czytam Wasze komentarze, to robi mi się przyjemnie na serduszku <3
Jutro spalę kalorie z calego tygodnia, poniewaz w kazda srodę
jężdzę po wioskach z chlopakiem i roznosimy gazety Kauflandu do kazdego domku- wiec TROCHĘ trzeba przejsc - zajmuje nam to jakies 7 h.
Nic w sumie wiecej ciekawego nie mam do powiedzenia.
Chyba, ze ktoras z Was ma steper lub orbitrek na zbyciu na sprzedaż to kupię.
I jeszcze apropo herbaty i wody.
Moze 4 litry to za duzo? Bo moja waga juz tak superasnie nie spada, i ta woda po prostu ciagle we mnie jest.
Dlatego juz nie bede tyle tego pila.
Zobaczymy efekty.
Czas zobaczyc co u Was mordki!
p.s mam wielkiego siniaka na głowie, poniewaz wychodząc z wanny uderzylam głową w pralkę hahahahha
BUZI BUZI ! <3