I kolejny wiersz na dzisiaj. Tym razem troszkę więcej o mnie :)
*06
27lat
To właśnie jestem ja.
Dwadzieścia siedem lat.
Zawładnął życiem świat.
Kolorów biały kwiat.
Przegrane czyny, słowa.
Jak życia brudna woda.
Jak dzwonów świętych dźwięk.
Jak pisk, pobudka, lęk.
Za kawał tego życia.
Za mało do przepicia.
Za chwile serca bicia.
Co? To nie twoja smycza?
I las rozmyślnych zwierząt.
I świat przeróżnych gag.
I to co kolorowe.
Taki jest dziś mój świat.
Choć lekko podpijane.
Choć czasem połamane.
Choć to nie twoja sprawa.
Tak sądzą nas za życie.
Za głupie teksty w hicie.
Za twoje dziwne czyny.
Za twe łatwe dziewczyny.
I za te dziwne szczyny.
Cokolwiek mi powiecie.
Głupszego nie znajdziecie.
Choć może jednak w swiecie.
Jest nas więcej niż ja.
_____________________________________________________________________________
_____________________________________________
Komentarz? Fajne?