ale szybko ten rok minął mi :P ale był wyjebany w kosmos i aaaaaaaaaaaaale się nim jaram!!!!
był niesamowity, fantastyczny, nieprawdopodobny i w ogóle:D aaa:D
przeżyłam tyle, że aż nie wiem co wymienić:P chronologicznie to jakoś nie ogarniam, no ale co, najbardziej podobały mi się koncerty se! DGE, Pezet, The Roots, Farbeni no i THE KILLERS AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA, nigdy chyba tego nie zapomnę:D Było se zakończenie Gimbazy no i wejście do Liceum.. :D Poznałam mega wyjebistych ludzi i nie wiem, jak teraz mogła bym przeżyć bez nich, no ale "staarzy" ludzie też nie zawiedli :P .. no może paru z nich zniknęlo, ale i tak jest zajebiście. mam cudownych przyjaciół, rodzinę, szkołę i taaaaaaak właśnie:) nie oczekuję, aby 2013 był lepszy, bo to chyba ciężko przebić :>
Wam też życzę szczęśliwego Nowego Roku i wyjebaaaaaanej imprezy se :*