Spędzenie wakacji w Holandii było całkiem dobrą sprawą ;)
Wiadomo może pogoda troche nie dospisywała
bo raz lało a raz było słoneczko, ale no cóż nic na to nie poradzimy ;D
Z Dorą było zajebiście. Tyle śmiechu a myslałam że będzie gorzej ;oo
Ale jednak ;D Było wręcz wspaniale ;D
Znowu jak przyjechałam to sie załamałam.
Miało byc tak dobrze, miał być już spokój i niezła zabawa. A tu Chuj!
Przyjeżdżam a tu że ploty robiłam ( jak mnie nie było ),
i ciągłe kłótnie :| Eeeh Ludzie ogarnijcie się..
Mam dość. Ogólnie to najważniejsza jest teraz dla mnie Sese i najważniejszy Misiek . Tylko oni za mną jeszcze wytrzymują.. I Kinguśka ! <3