trzysta sześćdziesiąt sześć dni dzieli nas od najszczęśliwszego dnia; co marzeniem był. patrzę przez zaparowane szyby autobusu; pogubione dni. podobno łatwo być sobą. dlaczego ? łatwo i przyjemnie. mała; toniesz w zapachu papierosów a podobno jesteś wrogiem nikotyny. to ja ci mówię 'co to teraz znaczy'. potrzebuje zimy; śniegu. domowych wieczorów z herbatą owocową.
może kiedyś znów przypadkowo
o czwartej trzydzieści nad ranem
spotkamy się w tej samej rzeczywistości