Miśki: dodajemy,
komentujemy + klikamy
"fajne" <3
- ma na imię Kretyn.
- a nazwisko?
- mój.
Nie zawsze jest zajebiście , wiesz ?
że co dziś szepczę, jutro wykrzyczę głośno
Nigdy nie będę taką lalą jak ty skarbie, nie będę kozaczyć przez gg. Chcesz to chodź się bić, chyba , że boisz się o paznokcie..
- Kochasz go ?
- Nie, szczerze to już o nim zapominam.
- To dlaczego, gdy słyszysz jego imię płaczesz?
- Bo tęsknię.
- ... I że nie opuszczę Cię, aż do śmierci.
- Grozisz, czy obiecujesz ?
cham będzie chamem na wieki wieków amen.
Ja i Ty. rozumiesz ?
Każdemu dookoła mówiłam, że nie chcę Cię widzieć, ale wzrokiem szukałam Cię po ulicy..
Byłeś tak wkurwiony ,a ja wiedząc to denerwowałam Cie jeszcze bardziej. Popychałam ,wyzywałam chociaż wiedziałam ,że mógłbyś mnie w każdej chwili uderzyć. Nie bałam się . Kazałam wręcz namawiałam Cie żebyś to zrobił. Chcąc pobudzić w Tobie jeszcze większy agresor powiedziałam ,że Cie zdradziłam. Byłam przygotowana na najgorsze. Jednak Ty uspokoiłeś się ,opanowałeś furie. Moje ręce ,które trzymałeś w nadgarstkach żeby uchronić się od kolejnych uderzeń położyłeś sobie na ramieniu. Wtuliłeś się we mnie jak bezbronne dziecko mocząc przy tym moją koszulkę i włosy łzami...Nastała cisza. Nie było już słychać serc ,które kilka sekund wcześniej waliły jak oszalałe.Oba pękły w tym samym momencie.
Polecam !