sto piecdziesiac siedem

Siema wszyskim tu znowu ja :D 

JAJECZKOO !!

Nikola sie pewnie dobrze w polsce bawi bo ani do mnie nie pisze ani nic. :P Wiec ja tez nie bede do niej pisac :P a co :P 

Ale nie jestem na tyle chamska i poswiruje jej tutaj troche. 

"Dzisiaj jest dzien wyznawania miłosci, wiec chciałam wam wrzyskim oznajmic jak bardzo kocham Nikole ( oczywiscie jako przyjaciołke a nie co kolwiek wy tam myslicie. :P :P )  Bo my zawesze potrafimy cos odwalic :

- Nikola .

- Co ?

- Pierdziec mi sie chce.

_Brech_

My zawsze potrafimy powiedziec cos głupiego albo po prostu popatrzec sie na siebie i zaczac sie brechtac z byle czego. O czym ostantio przekolai sie Maniek i Darek. Ha ha ha nawet sie do nas przez cały dzien nie odzywali, tylko razem gadali. A Maniek potem do mnie :

- Ty, fajny ten Darek. Mogłby tu zostac na stałe.

Hehe  chyba sie zzyli zreszta btyło to widac. Ale czemu ja tutaj gadam o naszych chłopakach, gdzie miałam wyznawac miłosc do Nikoli.

A wiec tak ja cie kocham najbardziej na swiecie za to twoje "buuu" po procetach. I za to ze zjadłas mi moja bita smietane i jeszcze mi jej nie odkupiłas . Za to nasze lambrini i tamto piwo . I znecanie sie nad małym Dawidem. Za to ze mnie zawsze wspierasz, gdy jest mi zle. I za to ze razem płakałysmy w łązience u Manka. Ty pamietasz kiedy. Za nasze zdjecia na metro, i przepraszam ze musieliscie wtedy czekac na mnie całe 2 godziny. Wstyd, wiem wiem. Za zapiekanki u p. Ani, ale najpierw miałysmy zjesc kebaba tyle ze nie było otwartego fast fooda i zesmy sie wkurzyły i poszły do Aldiego :D a pani Ania do nas :

- Mogłyscie powiedziec zrobiłabym wam kanapki. 

Ale chłopaki sie nie tchneli naszych zapiekanek, bo oczywiscie my robiłysmy i nie chcieli sie zatruc pewnie, Ha ha ha. 

Nie podzielismy sie z nimi posiłkiem, nie wspieramy pajacyka. :P

I duzo by tego wymieniac ale ja ci powiem jeszcze tyle ze w tym dniu walentynek kocham cie Kuuuuaku moj !!!!