Mieszane uczucia...
Jestem szczęśliwa bo już po pracy.
Trzyma mnie w niej tylko myśl, że jeśli zrezygnuję koniec z myślą o aparacie.
Odmarzam powoli w "cieple" domu...
16 stopni to bądź co badź cieplej niż 5 na dworze.
Brakuje mi gór i ludzi,
z którymi mogłabym usiąsć przy ognisku i pośpiewać...