photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 PAŹDZIERNIKA 2014

yhhh

sama nie wiem czy wracac czy nie. z robota juz tak jest raz jest a raz jej nie ma. I czesciej to drugie.

help me cause im lost as fuck.

ejj noo.. chyba jest dobrze. w poniedzialek zaczynam prace jako kontroler jakosci, dobra kasa i glownie przypierdalasz sie do ludzi. cos dla mnie. Bunz jak to bunz, dobry chlopak, tylko troche zyje w swoim swiecie. czasami to troche irytujace kiedy on zamyka sie w swojej glowie i milczy, przynajmniej wiem co czuli moi ex, probujac dobrac sie do mojej chorej glowy. ale chyba sie zakochalam o ile jestem zdolna do taich czuc. Bunz jest dla mnie chodzáca zagadka. ale dziala na mnie jak balsam, zapomnialam juz ze kiedys mialam problemy, wyszlam z dola i zyje dniem dzisiejszym. O ile jest przy mnie. Lezymy na kanapie i moze nie ma tak swobodnej rozmowy, bo oboje chyba gramy ze soba w pokera, to poznajemy sie, lezymy pod koldra ogladamy tv. i przytulamy sie tak jakby ktos nas bardzo bardzo skrzywdzil jednoczesnie zachowujac dystans i bedac nieufni wobec siebie.

Ja tylko pytam co chwile, czy mnie nie zostawisz bunz. bunz ze stoickim spokojem mowi ze nigdy, a ja staram sie mu wierzyc. mowie bunz ale wszyscy kiedys odchodzá, bunz na to ze on ne jest wszyscy. nie prowadzi ze mna dlugiej przekonywujacej rozmowy, nie rzuca slow na wiatr. poporstu stwierdza to co mysli. ten konretyzm bunza strasznie mnie wkurwia ale jednoczesnie daje mi poczucie bezpieczenstwa.

Jest dla mnie takim schronem, nie musze mowic o tym co bylo ( a bunz nie wie, i mowi ze to juz przeszlosc) i nie mam takiej potrzeby wywlekania starych brudow. tak jakbym narodzila sie na nowo z nowa karta, tak jakby ktos zresetowal mi mozg.

nasza milosc nie jest szalona i niepewna. wazymy slowa i dbamy o siebie. nie, nie najebie sie i nie zerwe z nim 5 razy zeby zaraz do siebie wracac.

wiem ze gdybym odwalila taka scene bylabym skreslona. zasadniczosc bunza budzi we mnie szacunek. i jakos nie chce sprawdzac na ile moge mu wejsc na glowe. nie chce wchodzic mu na glowe. chce go uszczesliwic.

chyba dojrzalam do zwiazku.

kocham cie moj kroliczku, i bede bardzo sie starala tego nie spierdolic.