'Wie co to miłość, wie co to zdrada,

to pierwsze go podnosi, gdy to drugie go dopada' 

Zabawne jak w ciągu kilku lat człowiek potrafi się zmienić nie do poznania. Oczywiście ' zabawne ' wypowiedziane z sarkazmem. Nigdy nie było ze mną problemów. Idealna córka, świetne oceny, zawsze od razu po szkole wracałam do domu i nie wyszłam z niego dopóki nie przygotowałam się na drugi dzień. Rodzice myśleli, że okres mojego buntu ich nie spotka. Mylili się, spotkał. Pierwszy buch w płuca, a zanim kolejne, którę wpuszczam do dzisiaj. Zaczęło się od niewinnego spróbowania, a skończyło na uzależnieniu. Chwilę potem pierszy smak alkoholu, który również mnie nie opuszcza. Skąd taka zmiana? Przeprowadzka, a to oznacza nowe znajomości i chęć bycia taka jak inni. Szybko mnie zmienili. Mimo tego wszystkiego do dzisiejszego dnia z nimi trzymam, chociaż na mieście mamy opinię tych niewychowanych. Ojciec to bardzo przeżył. Zawsze liczyła się dla niego opinia innych ludzi. Kiedyś był moim przyjacielem, dzisiaj zamienimy jedynie dwa słowa przy obiedzie. Może to wcale nie zmiana, a po prostu odkryłam jaka jestem naprawdę? Dzisiaj szare myszki nie mają życia, codziennie to sprawdzam. 4 stycznia skończyłam 17 lat, a moja historia zaczyna się, gdy miałam 13. Dokładnie tutaj, dokładnie w tym kraju i dokładnie w tym mieście. 

Znów zaczynam świrować z pisaniem. Oczywiście na zdjęciach nie jestem ja, zazwyczaj piszę wszystko anonimowo. Oczywiście jest to hiszpanka. Wiele pięknych wspomnień mam związanych z tą piosenkarką i również mam ogromny sentyment do Hiszpanii. Nie wiem jak długo pociągnę. Zwykle udawało mi się przez długi czas wytrzymać, ale teraz jest inaczej, więc nic nie obiecuję. Następny wpis dopiero w niedzielę, ewentualnie jutro, jeżeli się wyrobię. 

CLAUDD