photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 23 PAŹDZIERNIKA 2011

65.

 

 

Stanisław Ignacy Witkiewicz "Pożegnanie jesieni"

 

Cykl iście kipiący magicznym wywarem, niczym z kotła czarownic, na razie zostaje zawieszony.Dziś oddaję bowiem pokłony, rączki całuję i rozwijam czerwony dywan panu Witkacemu. To trzecia jego książka, którą przeczytałam. Szewcy od razu przykuły moją uwagę, od Narkotyków dostałam wypieków i spazmów (szczególnie przy czytaniu wizji o peyotlu!), a Pożegnanie jesieni dosłownie zmiażdżyło moje ja i dotknęło najczulszej warstwy poczucia estetyki i intelektualizmu. Nic więc dziwnego, iż z wielką ochotą zapisałam się na fakultet brzmiący: "Czytanie Witkacego"! Literacko moje szczęście jest obecnie w stanie apogeum ;).

 


 

Jestem w stanie od razu zakomunikować rzecz następująco: żadna, podkreślam ŻADNA książka nie wywarła na mnie takiego wrażenia. Trudno oddać te emocje, specyficzne przesiąknięcie geniuszem Witkacego, który wywiera jakieś niesamowite promieniowanie na czytelnika. Otwierając bowiem swój umysł, wręcz porywa nas w niezapomnianą wycieczkę po jego kanałach i płaszczyznach. Na pewno potrzebne jest wielkie, intelektualne skupienie. Nie jest to książka, którą ot, tak sobie, hop siup, przeczytamy pod kocykiem z herbatką. Żadnego kocyka, żadnej herbatki. Raczej drewniane krzesło i wódka na ciosanym stole. Byle mocna i w dużych ilościach. Podczas lektury trzeba być skupionym i w pełni zaangażowanym. Czytanie tej książki to doświadczenie fascynująco-bolesne i skrajne. Żadne tak ciamkanie się z tekstem!

 

Zacznę może od języka. Uwielbiam gry i zabawy słowne. Darzę ogromną sympatią Gombrowicza, czy Białoszewskiego oraz poetów-lingwistów. Język moim zdaniem nie może być przykryty kurzem ustanowionych w przeszłości kanonów. Wręcz przeciwnie- powinien się zmieniać, ewoluować, być ruchliwy i żywy. I nieprzewidywalny!

Stanisław Ignacy Witkiewicz słynie z niepodrabialnej maniery i tworzenia neologizmów (przykład: galifety- portki ;)).

 

Witkacy dla mnie był wizjonerem, osobowością wyprzedzającą swoją epokę. W Pożegnaniu jesieni fantastycznie przewiduje upadek wartości, kryzys jednostki ludzkiej jako indywiduum i wszechobecnej dekadencji, automatyzacji życiowej i targanie atawizmami. Każda z postaci: Atanazy Bazakbal, Hela Bertz, książę Prepudrech, Zofia Osłabędzińska, ksiądz Wyprztyk i inne są psychopatologiczne rozczłonkowane. Wnikamy w ich głowy, w ten zamęt przelewających się myśli, w te rozedrganie życiowe między opozycjami: miłość-śmierć, czystość-hedonizm, prawda- kłamstwo. Autor wrzuca wszystkie wartości do jednego garnka i jeszcze dolewa oliwy do ognia: homoseksualizm, środki odurzające, polityka... Do końca książki ta nasza Witkiewiczowska zupa wrze i bulgocze.

Filozofia twórcy dotycząca Czystej Formy wspaniale koresponduje z psychologicznym wwiercaniem się w umysły bohaterów, filozoficznymi dywagacjami, zabawą językową. Wszystko to obsypane, niczym złotym pyłem bezsprzecznym i niepodważalnym Geniuszem (tak, przez G!) Witkacego!

O czym jest Pożegnanie jesieni?. O dramacie egzystencji? O schyłku pewnych czasów? O niedostosowaniu do życia społecznego? O ironii losu? O namiętnościach targających każdego z nas? Wszystko razem i wiele, wiele więcej, jeśli dacie szansę pożegnać jesień z panem Stanisławem...!

 

Obejrzałam również adaptację z roku 1990 w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Owszem, jest parę uchybień, pominięcie jakże ważnego wątku podróży do Indii i trochę naciągnięć fabuły, ale gra aktorów jest na bardzo, bardzo wysokim poziomie. Film ten w niczym nie przypomina papki, jaką proponują nam ówczesne produkcjeNie jest to historia jedna z wielu, a tym bardziej beznamiętna opowiastka, obok której przejdziecie bez echa!

 

Wnioski: mam obawy polecając tę książkę, bo nie jest ona dostosowana do każdego stanu umysłu, nie jest skierowana dla każdego czytelnika. Jaki ów powinien być? Przede wszystkim chłonny i otwarty, powinien wstrzelić się w tę niszę, poczuć TO. Wysnuwam tezę, że sam Witkacy, jak i jego czytelnicy są niepodrabialni.

 

 

Ocena: 10/10!

 


 

Komentarze

~ckdezerter Moje drogie dziecko.
Galifety to nie neologizm stworzony przez Witkacego na oznaczenie jakichś portek. To rosyjski termin. Брюки Галифе - spodnie galife, nazywane też galiffetami, miały dołem zwężone nogawki wpuszczane w buty oficerki, a bufiaste rozszerzenie powyżej kolan. Spodnie galife stanowiły część oficerskiego munduru lejbgwardii. Witkacy nosił je w latach 1915-1917, gdy służył w Pawłowskim Pułku. Wcześniej, w szkole wojskowej nosił inny rodzaj spodni mundurowych. Z serdecznymi pozdrowieniami
09/03/2014 13:48:48
nina2007 hmmm Twoje przemyślenia mnie zaintrygowały, na tyle by pokusić się o zakup owej książki... :P :))
21/11/2011 12:51:28
poczytelnia się cieszę się zatem!
21/11/2011 13:29:03

~ettaa twarz znajoma z uczelnianego korytarza :- )
19/11/2011 20:16:26
poczytelnia :)
20/11/2011 20:03:16

~martyna hm, bardzo pilnie potrzebuje książkę która byłaby pisana przez kobietę/dziewczynę w pierwszej osobie :) typu jakiś dziennik, opowiadanie, wspomnienie, byleby narracja była w pierwswzej osobie i płci żeńskiej.. :) najlepiej coś żywego :) mogłabyś coś polecic? :) byłabym bardzo wdzięczna :)
06/11/2011 0:45:52
poczytelnia Listy Osieckiej do Przybory? - są tu wśród recenzji. Tak mi od razu przyszły na myśl, bo ostatnio czytałam :)
11/11/2011 20:27:18

~broggg nie wiem czy czytałaś ale serdecznie polecam książkę pt "Klinika" Sebastiana Fitzka
31/10/2011 22:27:03
poczytelnia niet, nie czytałam. ale dziękuję.
03/11/2011 16:45:01

Administrator tomcio Świetny opis.
Dzięki temu wiem, że się za to zabrać obecnie nie mogę. Ostatnio poległem, mimo ogromnych chęci na struconnicowej noweli Kosmos Gombrowicza. Nie kompatybilny stan umysłu obecnie :) Ale jak się odwróci tendencja napewno chwycę.
23/10/2011 20:26:20
navajeroo Haaa, i tu Cię mam Ślicznotko! "Pożegnanie jesieni" to jedna z moich ulubionych powieści, nie będę tłumaczył dlaczego, po prostu lubię Witkacego i jego prawicową dekadencję doprawioną pieprznym poczuciem humoru. Tutaj wersja audio, do posłuchania:
http://www.polskieradio.pl/8/520/Artykul/278054,Stanislaw-I-Witkiewicz-Pozegnanie-jesieni-%28odc-610%29
23/10/2011 19:42:20

Informacje o poczytelnia


Inni zdjęcia: 1434 akcentova4 / 4 / 25 xheroineemogirlxDzieciak suchy1906;) virgo123Pierwiosnki elmar... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24