Trololololololool, nie wiem co pisać, więc generalnie nie wiem też po co piszę, ale to tak chyba z nudów, chociaż mam co robić... Muszę poskładać pranie i iść w końcu do sklepu, bo kochana mamusia jęczy mi już o tym od czasu, gdy posprzątałam -,- a co ja zrobiłam? usiadłam do kompa i nadal siedzę, SUPCIO :D Jutro sylwester, tak.. liczę na to, że będzie fajnie i że nie będę rzygała w żadne miski,kwiatki,trawki i inne duperelełki ;p i liczę także na to, że będzie bardzo fajnie : )
A co jeszcze dziś mnie czeka? A no zakupy z Dominikiem. Chcę sobie pokupować jakieś fajne bluzki. Mam nadzieję, że nie będzie multum ludzi, którzy mnie będą irytować. Chciałabym, żeby były pustki, żebym szybko coś sobie fajnego znalazła, oooooooo taaaaaaaaaaaaaak, marzenia : o
OKKKKKKKKKKKK, koniec tego smęcenia.
życzcie mi powodzenia w zakupach
i módlcie się o to, by mój pan kłółik nie walnął na zawał przez te pieprzone fajerwerki -.-
a, właśnie. na koniec powiem, że w chuj nie lubię sylwestra i tych fajerwerek, którymi wszyscy wokół się jarają - cholera wie czemu, pffffffff .
+ Dominik, wiedz, że co by się dzisiaj nie działo na zakupach to ja Cię kocham, a Ty mnie też musisz : *
++ Asiaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa, nie no, Ciebie wcalę nie kocham :3