Tak to już czasami bywa..
Od poniedziałku zaczęliśmy ze Skarbem nową pracę. Praca sama w sobie póki co uważam jest okej, ale niestety wczoraj zdażył mi się mały wypadek.. Nóż mi się wymsknął i ostro przejechałam sobie po palcu. Krew zaczęła się lać strumieniem. Pani Katja - kierowniczka zaraz wzięła się za pomoc, jednak tak się lało z tej rany, że stwierdziła, że trzeba mnie zawieść do szpitala, bo możliwe że rana jest do szycia. No i faktycznie na miejscu okazało się że założą mi 3 szwy. Także "świetny"początek w nowym miejscu.. nie ma co..
Dostałam L4 do piątku.. Dzisiaj zostałam w domu, ale jutro już chyba pójdę do pracy.. zobaczymy..
26 LUTEGO 2017
23 LUTEGO 2017
10 LUTEGO 2017
7 LUTEGO 2017
5 LUTEGO 2017
3 LUTEGO 2017
2 LUTEGO 2017
1 LUTEGO 2017
Wszystkie wpisy