Siedzisz w tych cholernych 4 ścianach czekasz bo kochasz, jesteś tu dla jednej osoby. To dla tej osoby zmieniasz swoje życie, całe obracasz o góry nogami bo chcesz. I w końcu czujesz że nie jest tak jak było, tak jak byc miało. Nie jest wcale tak fajnie. Coraz częściej czujesz się nie potrzebna, nie rozumiana, zakłopotana. Małe rzeczy i czyny sprawiaja, że czujesz się źle, że chcesz uciekać jak najdalej, najlepiej daleko gdzie nikogo nie ma. Bo przecież nikt nie zatęskni...
Nie tak miało być, nie tak było w marzeniach.