poddaje się. nie będę już o nic walczyc, ile można ?chcę jego szcześcia, chcę aby wywoływała uśmiech na jego twarzy.. i która będzie na to zasługiwać. pisząc to cholernie boli mnie serce, wiem jak jest, ale to nie zmienia faktu że jest ważny. to tak jakby ktoś wyrwał mi serce i krzyknął " żyj ! "
pierdelamente.
wczorajszy dzień na + ! haahahha
LUBIELUBIELUBIE! <3