Szymuś
fot. ja
Nie ma to jak wstać o 13 a i tak być zmęczonym cały dzień, ale oj tam i tak było bosko. Hasanie po sklepach, mierzenie wszystkiego, no i problem ze ściągnięciem za dużej sukienki hahaha :D
Pierwszy raz jakoś nie czekam na te wczasy, jeszcze tylko 3 dni i Mazury z Justkiem, Natką, Martą i Marcinkiem, wiem że będzie super, potem jeszcze obóz z miśkami, ale tak dlugo się nie będziemy widzieć że nie chce zeby sie lipiec kończył !
"Nawet na te rzeczy, które wywołują łzy, można spojrzeć z uśmiechem"