Leniwy dzień, zrobilismy sobie wagary z Damianem, upieklismy PRZEKURCZEDOBRE ciastko. Teraz siedzimy i opalamy pyszczki :) Szczerze mowiac, denerwuje mnie ta Australia, ludzie sa tu straszliwymi niechlujami, aborygeni sa strasznie niebezpieczni. Plusem jest ta piekna pogoda, ocean i mnostwo atrakcji :) Ale chce wrocic do Polski. Dopiero jak sie cos straci, to sie to docenia..
Obserwuj mnie na photoblogu + na instagramie : anniusia
BUŹKA, DOZOBACZYSKA