Dzisiejsza kompletna niemoc. Jak ja już chcę lipiec. Wszystko dobrze, gdyby nie ten okropny pkm. Ja chcę 4 kratownice zamiast tego wałka. A ja myślałam że tamten semestr był ciężki. Ten jest dwa razy gorszy. ;<<
Dobrze, że chociaż z chłopakami bywa śmiesznie. Szczególnie na laboratoriach z termo. Szkoda, że już się skończyły. I do tego miniony czwartek spędzony z moim kochanym :*
Do tej pory nie wierzę. Nikt nie przypuszczał, że to się tak potoczy...
Smutny kwiecień.
Zeus?
Użytkownik pliniapaulina
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.