Teraz najchętniej bym się wybrała do mojego misia. Niestety nie ma takiej opcji bo jestem chora, a po za tym go nie ma w domu . No i dupa. Siedze w domu pije non stop herbate czasem wyjdę na papierosa, ale na dworze jest strasznie zimno . Więc cięzko jest jeszcze ja taka chora. W czoraj Magda u mnie była Dziekuje. W końcu mnie ktoś odwiedził . Ołk . Pogadam z Romkiem .;PPrzeszłabym się w srode na hale. Bo mój miś ma mecz. Raczej mnie tam nie będzie.No chyba ze jakimś tam cudem wymknę sie z Madziurą. I w chuj szczęśliwa będę . Boże święta, święta idą ja no tak. I znów bedzie 'święta swięta i po świętach ' . A kurde w nich tylko śnieg troche lubie. A kurde na świąta zaś bedzie jakaś durna gonitkwa kurna jakies zapaszki w kuchni a ja cholera na diecie jestem. I chuj postanowione. '.' w tym roku nie ubieram choinki . Haha niech sobie Zuzka ubiera.