Syf i bród, gdy tylko pojawi się lustro w pokoju to obiecuję, że zdjęcia będą bardziej estetyczne.
Przed 22 skończyłam 1,5 godzinny workout - czas już na kolejny poziom. Narzekam na brak wizualnych efektów, ale do grudnia powinny się pojawić, nie ma się co załamywać! Tym bardziej, że od początku miesiąca nie jem słodyczy, co jest dla mnie małym sukcesem i powoli zacznę wykluczać mleko krowie z diety, którego potrafiłam w różnej formie spożyć ok. 1l dziennie.
Irytują mnie niektóre "odchudzające się" dziewczyny.. sama również jestem laikiem w kwestii żywieniowych, jest to na tyle obszerny temat, ale solidne podstawy wiedzy mam. I tak oto starając się wytłumaczyć, że owoców nie powinno się jeść na noc, 500kcl to za mało skoro chce się 'racjonalnie' schudnąć a zgubienie 10kg w ciągu miesiąca-dwóch jest prawie niemożliwe do wykonania a skatuje się organizm, spotykam się z fochami i kasowaniem moich komentarzy. Tak, przecież kakao raz w tygodniu to "bomba kaloryczna", która przekreśli Waszą walkę o zgrabniejszą sylwetkę a ciastka wliczane w 1000kalorii to chyba nic dziwnego. Nie mam już siły komentować niektórych wpisów spotykając się z negatywnym odbiorem uwag co do prowadzonego przez niektóre trybu życia.
Inni zdjęcia: Młoda Kobyłka bluebird11Majówkowe dni. pamietnikzagubionejMajówka acegSo close locomotivLose yourself locomotivMajowy już widok. halinam... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24